Można przyjąć, że młode ryby karmimy podobnymi pokarmami do pokarmu rodziców, tylko odpowiednio mniejszymi - roztartymi na proszek bądź maleńki grysik.
Zacznijmy od ryb roślinożernych - głównie ancistrusów, bo one najczęściej goszczą w naszych zbiornikach, ale zasady karmienia obowiazują te same dla wszelakich roślinożerców:
Ryby, jak każde inne zwierzęta, do wzrostu potrzebują białka, a ponieważ ancistrusy to z założenia ryby roślinożerne, to trzeba dostarczyć im białko właśnie roślinnego pochodzenia - bam! - mamy spirulinę - jedno z najlepszych białek w przyrodzie. Jest wielu producentów pokarmów na bazie spiruliny, choć przyznam, że niektóre nie są chętnie spożywane przez narybek - wybierajcie takie pokarmy, gdzie zawartość spiruliny to około 30% W jakiej formie pokarm podawać? Najlepiej w płatkach albo w postaci drobnego grysiku wielkości kaszki, dobre są także pasty spirulinowe - oczywiście jak nie macie dostępu do takiego pokarmu, to możecie podawać ten sam roślinny, którym karmicie dorosłe egzemplarze, tylko odpowiednio drobno roztarty.
Dobrze do kotniczka jest dodać zaparzone, suszone liście pokrzywy albo mniszka lekarskiego - zobaczycie, że po kilku dniach znikną, a to o tyle dobry pokarm, że maluchy mają go stale dostępnego i mogą sobie podjadać, jeśli akurat skończy się im to, co podaliście. Można również sparzać świeże bądź mrożone liście szpinaku.
Co do korzenia tak chętnie polecanego, żeby go sobie młode rybki skubały - młode go sobie nie poskrobią, ale jeśli jest to korzeń, który odpowiednio długo moczył się w akwarium, to cały porośnięty jest on filmem biologicznym i ten film właśnie stanowi źródło bialka - podobnie jak np. długo leżące w akwarium liście ketapangu czy dębu.
Z uwagi na to, że młode ryby w początkowej fazie wzrostu mają olbrzymie zapotrzebowanie na energię i białko, to można raz dziennie podać im maleńką porcję np. pasty z artemii albo oczlika bądź jakiś inny pokarm z dużą zawartością białka zwierzęcego, ale nie wolno przesadzić, żeby nie zrobić sobie kłopotu. Z czasem, po 2-3 tygodniach, można zacząć podawać rybom surowe plastry cukinii, papryki, dyni itp.
Narybek wszystkożerców i mięsożerców będzie w zasadzie spożywać wszystko to, co dorosłe osobniki.
Ważne, by młode ryby dostawaly pokarm kilka razy w ciągu dnia a nie tylko na noc - dlatego akwarium z nimi bądź kotnik dobrze jest przesłonić i ograniczyć w nich ilość światła - to spowoduje mniej stresu u młodych i wiąkszą chęć, by chiały jeść w ciągu dnia.
- 5
- 4
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się