Olbrzymią grupę zbrojników stanowią typowi roślinożercy. Poniżej znajdują się odnośniki do ryb, które znajdują się w naszej bazie danych i są roślinożerne, wystarczy w nie kliknąć, by dowiedzieć się więcej. Dobrze jest, ustalając obsadę zbiornika, kierować się preferencjami żywieniowymi ryb.
Obalić trzeba mit, że "glonojad", jak sama nazwa wskazuje, będzie nam w akwarium wcinał glony, więc nie musimy się martwić o karmienie tej ryby - nic bardziej mylnego! - w ten sposób zagłodzimy go na śmierć, bo w zbiorniku nie ma wystarczającej ilości glonów, by zaspokoić jego potrzeby.
Czym więc karmić ryby roślinożerne? Możemy gotowymi pokarmami dla nich dedykowanymi - wszelkiego rodzaju płatkami, grysikiem, tabletkami, pelletem. Są produkty ze spiruliną w różnych proporcjach, jak również i bez niej. Ważne, by nie brudziły wody i co ważne, nie oddawały zbyt wielu związków azotu do wody. Osobiście karmię ryby roślinożerne pokarmami takich firm jak Vitalis, EBO, Tetra i Tropical - tu szczególnie Spirulina super forte.
Jednak absolutnie nie musimy się ograniczać tylko do gotowych pokarmów, bo mamy olbrzymie możliwości, by dać naszym podopiecznym jedzenie, które sami im przygotujemy.
Warzywa, które podawać można rybom na surowo to: cukinia, bakłażan/kabaczek, papryka, ogórek (absolutnie nie sklepowy!), brukselka. Warzywa z własnej działki można tylko umyć, pokroić na plastry i obciążając je np.widelcem podać do akwarium ; te ze sklepu najpierw należy umyć, a później solidnie obrać - niestety skórka zawierać może zbyt wiele związków, które są dla ryb trujące. Dynia, ziemniak, batat, kalafior, jarmuż, brokuły - te warzywa wcześniej trzeba nieco ugotować, ale nie rozgotować - przy ziemniaku, dyni i batacie trzeba uważać z ilością, bo pozostawione na dłużej w wodzie mogą łatwo doprowadzić do zmętnienia wody.
Możemy też podawać rybom liście - zarówno świeże, sparzone wrzątkiem (szpinak, pokrzywa, mniszek lekarski), czy ususzone i wykorzystywane zimą - warto je wtedy rzed podaniem zalać wrzątkiem, dobrze też, by w zbiorniku były jakieś zebrane zimą opadłe liście np. dębu, buku bądź z bardziej egzotycznych - migdałecznik japoński zwany ketapangiem.
Oczywiście zbrojniki roślinożerne czasem również skubną sobie pokarm mięsny - ważne, żeby to naprawdą było czasem i w niewielkich ilościach, gdyż inaczej możemy im zafundować zapalenie układu pokarmowego .
Wrzućmy do akwarium kawałek miękkiego drzewa - np. takiego wyciągniętego z torfowiska - ryby będą sobie czasem ogryzać wierzchnią warstwę, gdyby brakowało im błonnika.
- 1
Rekomendowane komentarze
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się