Zapadnięty brzuch Panaque.

[Kacper 0]

Dziś zauważyłem, że u moja Panaque ma strasznie zapadnięty brzuch. Praktycznie wchodzi jej do kręgosłupa... Reszta ryb jest zdrowa nic im nie dolega. Znalazłem odchody dziwnego czerwonego koloru z tym, że nie wiem czy to jego czy gibicebsa. Pacjent to Panaque suttoni jakieś 38cm więc nie jest mały. Podmianke zrobiłem na szybko przed chwilą i będę obserwował. Co proponujecie żebym zrobił? No3 było na wysokim poziomie bo jakieś 50. Moje niedopatrzenie... Reszta parametrów w normie. będę wdzięczny za każdą pomoc.

[Maciej Koczko 484]

na wszelki wypadek dopytam - masz duzo drewna w akwarium ? karmisz warzywami i tabletkami roslinnymi ta panaque ?

[Kacper 0]

Tak. Jest drewna i to sporo. Dostawał ogórka( odchodzę od tego warzywa pp przeczytaniu Twojego wpisu o karmieniu roślinożernych glonkow) tabletki roślinne dostaje codziennie na noc razem z innymi panaque’ami. 

[Kacper 0]

Mam jeszcze możliwość przerzucenia zbrojnika do większego akwa i tym samym zrobienie podmianki 300 litrów. Teraz jest w 500 a może być w 800. Nie wiem czy to dobry pomysł czy nie? Biologia jest ustabilizowana w akwarium. Filtr czyszczony w wodzie z akwarium. 

[Maciej Koczko 484]

a odchody jakie ma ?

[Kacper 0]

Znalazłem takie coś w akwarium tylko nie wiem czy to jego czy gibicebsa. Wiec nie wiem czy wnosi to coś do tematu. Dziś po 12 jestem wolny to będę siedział przy akwarium i obserwował czy coś wydali. 

[Kacper 0]

Jakiś pomysł? wrzuciłem na noc paprykę i cukinie. zobaczę czy do rana wszystko zostanie zjedzone. W akwarium mam jeszcze l190, l330, które mają się bardzo dobrze. Tylko on z drewnojadów ma się nie najlepiej.