Maciej Koczko 484 Napisano 15 Luty 2019 Dodane do bazy przez redakcję portalu zbrojnikowate.pl Ryby roślinożerne Olbrzymią grupę zbrojników stanowią typowi roślinożercy. Poniżej znajdują się odnośniki do ryb, które znajdują się w naszej bazie danych i są roślinożerne, wystarczy w nie kliknąć, by dowiedzieć się więcej. Dobrze jest, ustalając obsadę zbiornika, kierować się preferencjami żywieniowymi ryb. Obalić trzeba mit, że "glonojad", jak sama nazwa wskazuje, będzie nam w akwarium wcinał glony, więc nie musimy się martwić o karmienie tej ryby - nic bardziej mylnego! - w ten sposób zagłodzimy go na śmierć, bo w zbiorniku nie ma wystarczającej ilości glonów, by zaspokoić jego potrzeby. Czym więc karmić ryby roślinożerne? Możemy gotowymi pokarmami dla nich dedykowanymi - wszelkiego rodzaju płatkami, grysikiem, tabletkami, pelletem. Są produkty ze spiruliną w różnych proporcjach, jak również i bez niej. Ważne, by nie brudziły wody i co ważne, nie oddawały zbyt wielu związków azotu do wody. Osobiście karmię ryby roślinożerne pokarmami takich firm jak Vitalis, EBO, Tetra i Tropical - tu szczególnie Spirulina super forte. Jednak absolutnie nie musimy się ograniczać tylko do gotowych pokarmów, bo mamy olbrzymie możliwości, by dać naszym podopiecznym jedzenie, które sami im przygotujemy. Warzywa, które podawać można rybom na surowo to: cukinia, bakłażan/kabaczek, papryka, ogórek (absolutnie nie sklepowy!), brukselka. Warzywa z własnej działki można tylko umyć, pokroić na plastry i obciążając je np.widelcem podać do akwarium ; te ze sklepu najpierw należy umyć, a później solidnie obrać - niestety skórka zawierać może zbyt wiele związków, które są dla ryb trujące. Dynia, ziemniak, batat, kalafior, jarmuż, brokuły - te warzywa wcześniej trzeba nieco ugotować, ale nie rozgotować - przy ziemniaku, dyni i batacie trzeba uważać z ilością, bo pozostawione na dłużej w wodzie mogą łatwo doprowadzić do zmętnienia wody. Możemy też podawać rybom liście - zarówno świeże, sparzone wrzątkiem (szpinak, pokrzywa, mniszek lekarski), czy ususzone i wykorzystywane zimą - warto je wtedy rzed podaniem zalać wrzątkiem, dobrze też, by w zbiorniku były jakieś zebrane zimą opadłe liście np. dębu, buku bądź z bardziej egzotycznych - migdałecznik japoński zwany ketapangiem. Oczywiście zbrojniki roślinożerne czasem również skubną sobie pokarm mięsny - ważne, żeby to naprawdą było czasem i w niewielkich ilościach, gdyż inaczej możemy im zafundować zapalenie układu pokarmowego . Wrzućmy do akwarium kawałek miękkiego drzewa - np. takiego wyciągniętego z torfowiska - ryby będą sobie czasem ogryzać wierzchnią warstwę, gdyby brakowało im błonnika. Czytaj artykuł Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wedkarzz 37 Napisano 17 Luty 2020 Co do karmienia ryb roślinożernych to ja robię pokarmy warzywne " na gorsze czasy " czyt. ZIMA pokarm przygotowuje z pokrzywy , zielonego groszku , cukinii , kalafiora , szpinaku . Przygotowuje w ten sposób ze zbieram młode pędy i listki pokrzywy ( to sparzam wrzątkiem ) zielony groszek to najgorsza część całej roboty , niestety trzeba obierać każde ziarenko ze skorupki ( podgotowuje ) , cukinie obieram ( tez sparzam ) kalafior ( sparzam ) co do szpinaku to tylko same listki , obrywam łodyżki ( tez sparzone ) . Gdy już wszystko przygotowane , wrzucam do miski i blenderem " miele " na drobniejsze kawałki . NIE ROBIĆ PAKI , niczemu nie przeszkadza jak są większe kawałki . przygotowany pokarm przekładam do talerzyków plastikowych jednorazowych i wsadzam do zamrożenia . Jak zamarznie to lamie na kawałki i wrzucam do woreczka i trzymam w zamrażarce , u mnie ryby chętnie jedzą i mam ZIMOWY ZAPAS Ps. polecam spróbować 1 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
poeta226 1 Napisano 24 Luty 2020 czy do roślinnego też się to nadaje - zapewne szybko będzie się rozpuszczać i wpadnie mi w podłoże. Może się mylę? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
wedkarzz 37 Napisano 25 Luty 2020 Nie podawałbym do akwarium gdzie jest podłoże , drobinki wpadną pomiędzy i będą gniły i psuły wodę 1 Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
poeta226 1 Napisano 23 Maj 2020 zielony groszek to miałeś na myśli taki z puszki? Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach
Maciej Koczko 484 Napisano 23 Maj 2020 Taki mrożony. Czyli bez zadnych konserwantów Udostępnij tę odpowiedź Odnośnik do odpowiedzi Udostępnij na innych stronach